Pamiętam nasze początki, oj nie były łatwe Tomasz za nic w świecie nie chciał pracować, płakał, denerwował się, zresztą jak zaczynaliśmy programy jeszcze wtedy nie mówił, dopiero gdzieś po roku zaczęły pojawiać się pierwsze słowa, a dzisiaj po 2,5 roku terapii Tomasz uczy się budować poprawne zdania :))).
Zna już wszystkie litery, liczy opanował tyle umiejętności, że aż duma mnie rozpiera :).
Niebawem dzień Dziadka i Babci w przedszkolu szykują niespodziankę, a Tomasz podśpiewuje piosenki o kochanej babci i dziadku i o rodzinie pingwinków :))).
W XX programie w ćwiczeniu na koordynację wzrokowo-ruchową ma za zadanie uzupełnić rysunki tak, aby powstał właściwy kształt. Zobaczcie jakie cudo.
Natomiast w ćwiczeniu z percepcji Tomasz ma odnajdywać właściwe pary i łączyć je linią, to dopiero pierwsze dni, a tak świetnie sobie radzi.
Zadania są coraz trudniejsze, ale Tomek lubi wyzwania i zawsze stawia im dzielnie czoło, czasami na początku pewne zadania sprawiają mu kłopot,ale dość szbko je opanowuje. Przecież o to w tej całej terapii chodzi żeby, zdobywał nowe umiejętności.