"Pomagajek czyli historia z brodą"
Zdecydowałam się pójść z Tomkiem, choć nie wiedziałam do końca, czy Tomasz zechce wejść do sali,bo różnie bywa z tym moim Deszczowym Ludkiem. Ale kiedy byliśmy już na miejscu zajeliśmy miejsca w drugim rzędzie i czekaliśmy :). Chwila zwątpienia nastąpiła, gdy nagle zgasło światło, nic nie było widać, a dzieci zaczeły krzyczeć. Bałam się, że Tomasz się przestraszy i wybiegnie z sali, ale ku mojemu zdziwieniu siedział i kiedy na scenie zapaliło się światło i pojawili się aktorzy, cały MÓJ lęk minął, Tomasz był uśmiechnięty i z wielkim zainteresowaniem oglądał, co będzie dalej. Świetnie reagował, a kiedy trzeba śmiał się do rozpuchu. Na koniec mocno i z przejęciem bił brawo.
Jestem z niego bardzo, bardzo dumna!!!!!!!
Ten uśmiech mówi za siebie :)
Polecamy wszystkim ten spektakl i mam nadzieje, że już niedługo znów się zobaczymy!
Zainteresowanych zapraszam na stronę www.pomagajek.pl/teatrzyk/
Polecamy i pozdrawiamy Kasia i Tomek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz